11 stycznia 2015

AKTUALIZACJA WŁOSÓW: grudzień 2014

Witajcie Kochani!
Przyszła pora, abym opowiedziała Wam o tym jak moje włosy zachowywały się w grudniu. Na zdjęciach, które zobaczycie poniżej nie wyglądają zachwycająco ale muszę jeszcze popracować nad robieniem dobrych zdjęć. Są na nich bardzo roztrzepane a w rzeczywistości aż tak nie wyglądają. jednak popełniam jeden błąd, a mianowicie czeszę włosy rano co powoduję, że robi się z nich siano. Dlatego zmieniam ten nawyk tylko na wieczorne czesanie. Włosy były umyte trzy dni wcześniej, dlatego do połowy włosy są bardziej nawilżone. 
W grudniu zakończyłam kuracje kozieradką i szczerze mówiąc nie zauważyłam wielkich efektów. Cieszę się, że już jestem po ponieważ obciążała mi skórę głowy, szczególnie teraz w okresie czapek. Zaczęłam jednak pić siemię lniane. Czytałam, że bardzo pobudza wzrost włosa. Nie jestem pewna, czy u mnie aż tak rewelacyjnie zadziała ale na pewno jest to sposób mniej kłopotliwy od kozieradki. 
W grudniu także po praz pierwszy umyłam włosy odżywką (żółtą z Garnier) i jestem bardzo zadowolona. Włosy myłam nią dwukrotnie: za pierwszym razem zostawiałam ją na parę minut na włosach a za drugim razem spłukiwałam od razu. Na końce nakładałam czasem inna odżywkę a czasem już nic nie nakładałam. Jako odzywka bez spłukiwania, ale w małej ilości sprawdziła się także ta żółta odżywka z Garnier. Wypróbowałam także z tej samej firmy odżywkę oraz serum z serii Gęste i zachwycające. Miała ona dodać włosom objętości i gęstości. Dałam się trochę omamić reklamie tym bardziej, że pani w niej miała przepiękne włosy. Produkty nie są złe ale nie dodają objętości. Włosy nie są tez grubsze. 
Zmierzyłam sobie także kontrolne pasmo przy twarzy - 29 cm, które zamierzam mierzyć co miesiąc. Nie oczekuje nie wiadomo jakiego porostu ale chcę sprawdzić czy w ogóle moje włosy rosną. 



To już wszystko. Jestem ciekawa jak po kilku zmianach i siemieniu lnianym moje włosy będą wyglądać za miesiąc. Jeśli także jesteście tego ciekawi zapraszam już za miesiąc. 


x.o.x.o.
MadzSch93

1 komentarz:

  1. Trzymam kciuki,żeby siemię lniane przyniosło,jak najlepsze efekty:)

    OdpowiedzUsuń